Był gwiazdą Queens of Life, miał wspaniałe życie i pełną sukcesów karierę. Kilka miesięcy temu poinformował swoich fanów, że zakończy swoją działalność. Znalazł nowy pomysł na siebie. Śmierć przerwała jego marzenia.
Prawdziwy powód śmierci Gabriel Seweryn !
Gabriel Sewerin od dłuższego czasu miał problemy ze zdrowiem. Podczas kręcenia programu Królowa Życia był kilkakrotnie hospitalizowany, co zostało uwiecznione na nagraniu.We wtorek, 28 listopada, media podały informację o śmierci gwiazdy kanału TTV.
Około godziny 15:30 pacjent został przyjęty na SOR z objawami bólowymi w klatce piersiowej. Wykonano badania, pacjentowi podano płyny i leki. Około dwie godziny później, gdy wydawało się, że pacjent wraca do zdrowia, nastąpiło nagłe zatrzymanie akcji serca. „Mimo długotrwałej resuscytacji nie udało się przywrócić funkcji życiowych” – powiedziała glogow.naszemiasto.pl rzeczniczka Ewa Todorov.
Kim jest Gabriel Sewerin? „Króla Życia”, który rozpoczął się od wyboru reprezentanta Polski.
Gabriel Sewerin zajmuje się futrami i modą od 1989 roku. Szyje luksusową odzież ze skór i futer. Karierę medialną rozpoczął od udziału w konkursie Mr. Poland w 1990 roku. Brał udział w konkursie Mr. Poland. Polska 1990, zwycięstwo Dariusza Moynyarczyka. W programie „Królowe Życia” opowiada o swoim udziale w konkursie
Byłam ładnie ubrana i wszędzie mnie przedstawiano. Nikt nie był tak ubrany. „Kiedy przystąpiłem do konkursu, nie musiałem nawet stać w kolejce, od razu się zakwalifikowałem”.
Gabrielle Sewerin pojawiła się w programie Queens of Life i zyskała popularność dzięki pokazaniu swojego codziennego życia. Przez długi czas jej partnerem był jej ówczesny partner, 18-letni Rafai Grabias, a w 2021 roku dowiedzieliśmy się o ich rozstaniu i wycofaniu się z Queens of Life. Oboje zaczęli próbować odbudować swoje życie.
Gabrielle Severin od pewnego czasu doświadcza strat w branży modowej, co jej zdaniem wynika z większej świadomości ekologicznej ludzi. „Versace z Głogowa” (jak sam siebie nazywa) został wykreślony z rejestru przedsiębiorców w połowie września br. Opublikował także dokumenty z Ośrodka Promocji Zawodowej przy Powiatowym Urzędzie Pracy w Głojowie, w których stwierdził, że nie ma już klientów i jest zarejestrowany jako bezrobotny z powodu braku ubezpieczenia. Wyjaśnił, że:
Ale coś we mnie umarło. Czuję się niepewnie. Wypaliłem się zawodowo.
Gabriel Severin wkrótce znalazł kolejną pasję. Zaczął wykonywać makijaż permanentny i pochwalił się efektami w mediach społecznościowych.
Gabriel Sewerin trafił do szpitala na kilka tygodni przed śmiercią, o czym poinformował na Instagramie. Wyjaśnił, że sam poszedł do lekarza, bo nie mógł znieść bólu i pieczenia w okolicy mostka. „Kilka tygodni przed śmiercią byłem w szpitalu” – pisze:
Miałem silne pieczenie w klatce piersiowej, a także biegunkę przez cały dzień i noc. Musiałam wezwać pogotowie, bo nie miałam już siły się poruszać. Obecnie przechodzi testy.
Wkrótce potem został wypisany ze szpitala i regularnie publikował aktualizacje. Jego ostatni post na Instagramie pojawił się około dwa tygodnie temu.